Witaminy i hartowanie jako podstawa dziecięcej odporność
Niska odporność dzieci to problem pojawiający się każdej jesieni w mediach, a także wśród poszczególnych rodziców.
Coraz więcej pociech rokrocznie walczy z przeziębieniami czy grypą.
Jak więc zwiększyć ich odporność, aby infekcje nie przytrafiały się im tak często? Jeden ze sposobów to oczywiście dbanie o regularne spożywanie witamin przez dzieci.
Chodzi tutaj jednak nie tylko o rutinoscorbin, który jest środkiem dodatkowym, ale także o zbilansowaną dietę, która zapewni wszelkie potrzebne wartości odżywcze.
Dzieci dopiero rozwijają swój organizm i dawki witamin, które spożyją w dzieciństwie, mogą mieć kluczowy wpływ na ich dalsze funkcjonowanie, szczególnie w kwestii układu odpornościowego.
Kolejna kwestia to hartowanie.
Im szybciej przyzwyczaimy dziecko do zmiennych warunków atmosferycznych, tym lepiej.
Szczególnie, że klimat w Polsce nie rozpieszcza i w ciągu tygodnia temperatura może zmienić się nawet o 10 stopni Celsjusza.
Wówczas tylko zahartowane dzieci nie dadzą się wirusom i bakteriom.